Moja dusza
sobota, 20 listopada 2010
O czym najpierw
O tym że już 97 dni minęło jak odebrano mi synka.Co zostało w tej sprawie zrobione,nic od tamtej pory nic,widzę synka jedną godzinę w tygodniu,w pcperze, nie mogę zabrać nawet na spacer,ostatnio miałam szansę,ale nie miałam pieniędzy by zabrać gdzieś dziecko,Czekam na badania więzi z matką,bo przecież ja nie mam kontaktu z własnym dzieckiem,a to że jedno za drugim tęskni i płacze nic nie znaczy,liczą się kłamstwa osób trzecich.To że siedzę teraz i łzy mi spływają na podłogę to nie jest więź z dzieckiem ani bolesna tęsknota ,to co to jest?
O czym będę pisać,
O czym będę pisać,o sobie,o każdym kolejnym dniu,pasji,tym co mi w duszy gra,tym co mnie martwi ,co cieszy,co spotyka na co dzień,lub kogo spotykam,:
O tym kim jestem,jaka jestem, jak widzę świat,was,nas,
Na pewno będę pisac dużo i prawdę ,to jest też ostrzeżenie dla wielu osób które niedawno spowodowały w moim życiu wielką tragedię,spowodowały odebranie mi dziecka,
O tym kim jestem,jaka jestem, jak widzę świat,was,nas,
Na pewno będę pisac dużo i prawdę ,to jest też ostrzeżenie dla wielu osób które niedawno spowodowały w moim życiu wielką tragedię,spowodowały odebranie mi dziecka,
Subskrybuj:
Posty (Atom)